Wystąpienie z dnia 18 sierpnia 2011 roku:
Poseł Jacek Bogucki: Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Kilka miesięcy temu moja żona wychowała 2-tygodniowe kocie. Karmiła je butelką ze smoczkiem. Teraz to już dorosły kotek. Moja córka przyprowadza do domu każde bezdomne zwierzę.
Nie spojrzałbym im w oczy, gdybym chciał skrzywdzić jakiekolwiek zwierzę, a będę przeciwko tej ustawie. Co czeka te zwierzęta, te psy, po tych 12 godzinach? Klatka? Może wypuszczone psy pogryzą dzieci. Czy w ten sposób zadbamy o dzieci? A jeśli rolnik zaśpi, przegapi te 12 godzin, a sąsiad włączy stoper, to ten rolnik będzie przestępcą.
Czy dzięki temu projektowi ustawy poprawią się choć odrobinę warunki w pseudoschroniskach? Nie zauważyłem takiego przepisu. Czy gminy, które będą miały więcej niż do tej pory obowiązków, dostaną też dodatkowe środki? Nie. Nie ma tego w tym projekcie ustawy. Czy ślepy miot nie cierpi, czy jest rzeczą? Bo pozwalacie je uśmiercać. Jest wiele innych błędów w tym projekcie. Powinniśmy nad tym pracować. Te przepisy, które wymieniłem i wiele innych, niszczą to, co w tym projekcie ustawy jest dobre. Jest to problem moralny, wewnętrzny. Dziękuję.
Czy dzięki temu projektowi ustawy poprawią się choć odrobinę warunki w pseudoschroniskach? Nie zauważyłem takiego przepisu. Czy gminy, które będą miały więcej niż do tej pory obowiązków, dostaną też dodatkowe środki? Nie. Nie ma tego w tym projekcie ustawy. Czy ślepy miot nie cierpi, czy jest rzeczą? Bo pozwalacie je uśmiercać. Jest wiele innych błędów w tym projekcie. Powinniśmy nad tym pracować. Te przepisy, które wymieniłem i wiele innych, niszczą to, co w tym projekcie ustawy jest dobre. Jest to problem moralny, wewnętrzny. Dziękuję.